W drugiej części filmu jedziemy na Saharę. Miejscowość Merzouga znajduje się tuż na jej pograniczu i to stąd łatwo się tam dostać na wielbłądach lub jeepach. Trzeba wiedzieć, że jest to bardzo turystyczna atrakcja, i to tutaj najbardziej starano się nas oszukać; z turystów ściąga się tu tyle ile wlezie. Byliśmy twardzi! :D Jednak kosztowało nas to dużo nerwów. O tym jak to wygląda i jak sobie radzić w poradniku po Maroku już niedługo.
Sama Sahara to niesamowite miejsce. Wydma przy której mieszkaliśmy w berberskim namiocie była tak duża, że wspięcie się na nią zajmowało pół godziny. A z tamtąd widoki, widoki. Wspięliśmy się na nią też w nocy, oglądać gwiazdy, coś niesamowitego. A Marrakesh to żywe miasto, dobrze jest się zgubić poza turystycznymi rejonami, tam ludzie milsi i nie ma naganiaczy. Jednak Fez i Chefchaouen oferują więcej moim zdaniem. Marrakesh to mocno egzotyczne miasto, jednak brak tego czegoś co czyni je specyficznym. Jest tysiącletni plac Djema El-Fna, na którym dzieje się bardzo dużo, od zaklinaczy węży poprzez treserów małp po staruszka który na swoim stoisku ma tysiące ludzkich zębów. Można zjeść mózg owcy, napić się miętowej herbaty, jednak wybierając się tam trzeba się uzbroić w nadludzką cierpliwość. Na każdym kroku naganiacze będą chcieli usadzić cię przy swoim stoisku z identycznymi potrawami co u sąsiada, a za każde zdjęcie które zrobisz ktoś podbiegnie rządając pieniędzy. Dobra, czas na film:
14 comments
ullysses says:
Kwi 27, 2014
Jak zwykle bardzo przyjemnie się oglądało :) Mam pytanie, bo za 2 tyg. wybieram się do Maroka. Mam jednak mało czasu, bo tylko 5 dni :( ląduje w Fezie, a później właśnie się zastanawiam co lepiej Szafszawan? czy Sahara i może Marrakesz?
Mosak says:
Kwi 27, 2014
Z Fesu pojechać na Saharę a potem jeszcze do Marrakeshu i jeszcze wrócić do Fesu na koniec na lot, w 5 dni jest niewykonalne. Chyba lepiej Szafszawan, lub samą Saharę :) Miłego wyjazdu
Marcin says:
Kwi 27, 2014
Genialmente. Ten efekt z AP nie będzie dawał mi spać :)
Mosak says:
Kwi 27, 2014
:D
venedie says:
Kwi 28, 2014
Moc i magia. Świetnie pomontowane filmy!
Mosak says:
Kwi 28, 2014
Dzieki!
ullysses says:
Kwi 28, 2014
No tak właśnie myślałem, że za mało czasu. Teraz ogarnę chyba ten Szafszawan, chociaż Sahara też kusi, ale będzie okazja, żeby pojechać tam znowu :) A jak przemieszczaliście się po Maroku? Bo myślę nad wypożyczeniem samochodu,myślisz że to dobry pomysł?
Mosak says:
Kwi 28, 2014
Myśmy poruszali się autobusami, ale poznaliśmy Słoweńców co wypożyczyli samochód, i generalnie bardzo chwalili. Wydaje mi się, że samochód to super opcja na Maroko, tylko nie mogę tego potwierdzić z pierwszej ręki. Jeśli byście się na to zdecydowali, daj znać jak to wyszło :)
SzymonStudent says:
Kwi 28, 2014
Zgadzam się w stu procentach odnośnie Marrakeshu i potwierdzam że mniejsze miejscowości mają o wiele większy urok. Osobiście do Fezu i Chefchaouen polecam dodać Meknes (stolice marokańskiego wina) z oddalonym o kawałek Volubilis i portowe miasto Essaouire. Przejechałem tam 2500km i próbowałem wszystkich środków lokomocji poza motocyklem – autko jest super ale jako rozwiązanie tańsze proponuję krajowego pks’a CTM bo tez daje rade.
Ekstra filmy, żałuję że nie mam takiego talentu. ;)
Wiola says:
Maj 12, 2014
Jacyś nowi filmowi bohaterowie. Skąd macie tego super przystojnego Brazylijczyka (?) ?
Mosak says:
Maj 12, 2014
To moi znajomi z erasmusa, z nimi pojechałem do Maroka, i może kiedyś się jeszcze wybiorę w tej ekipie bo to super ziomki. Obydwaj niemcy (ale ten o którym zapewne mówisz ma ojca Nigeryjczyka :)
Czarna says:
Maj 23, 2014
Świetny filmik i przepiękne Maroko, które jest teraz na szczycie mojej listy kierunków do podróży :D
Beatasratata says:
Sie 7, 2014
Kocham Cię, turbo ekstra filmik!
Oussama ouasmi says:
Gru 21, 2014
Hey Guys :D
Welcome to morocco :D , If you Came to my city :D , you are welcome to my home :D ;)